skip to main | skip to sidebar

sitostar.life

dla tych co mnie znają ,bo inni raczej nie skumają . Takie moje the simple life.

niedziela, 14 października 2007

o kurwa!weekend

Zryło mi beret.
Koleżka Banduras przesadził z gościnnością:))
Zafundował nam weekend totalnego odlotu.
Nie napisze nic wiecej,bo nic mi w głowie nie zostało.
Ale było zajebiście i Barcik przeżyła największą patologie w całym jej życiu.

Pozdro chłopaki!!!

21.36 nd.14.10.2007 r
Autor: sitostar o niedziela, października 14, 2007

2 komentarze:

Discopope pisze...

Heeeellooooo! To był zwykły weekend!

14 października 2007 22:02
sitostar pisze...

Zaśnij na zawsze :P :)

14 października 2007 23:42

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Archiwum bloga

  • ►  2012 (1)
    • ►  sierpnia (1)
  • ►  2008 (2)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (1)
  • ▼  2007 (54)
    • ►  grudnia (10)
    • ►  listopada (17)
    • ▼  października (18)
      • dzień pod znakiem Calineczki.
      • traseologiczna zagadka wczorajszej nocy....
      • URODZINY ARMANI
      • szuranie w liściach w Szczytnickim
      • PUDELEK -sitostar
      • nigdy wiecej katastroficznych snów.
      • Jaroch-pan i władca mojego niemego śmiechu
      • do parteru/spotkanie downów!
      • moje pierwsze samobójstwo.
      • Zachłanna i zła ,wciąż więcej chce
      • as z rękawa
      • o kurwa!weekend
      • powrót trio : 3 x P = perwersja,podnieta,patelacha
      • zawsze.
      • slucham
      • nie moge pić ,nie moge jeść ,nie mogę pisać....
      • ale po co?
      • i wciąż na nowo odkrywać Wrocław.......
    • ►  września (9)

Who is Sito

  • Ania es
  • sitostar