"Jest jeden przypadek, w którym warto zrezygnować z seksu. Kiedy ona jest twoją przyjaciółką. Nawet, jeśli, jest boska. Postaraj się oprzeć żądzy cielesnej a dobrze na tym wyjdziesz...."
(Podczytane na wp.pl)
Uhuhuhu
Podejrzewam, że artykuł zachwieje niejedną przyjaźnią
damsko-męską.O ile takie istnieją...
Może gdy facet jest gejem albo laska jakaś lewa.
Ale prędzej czy później bezinteresowność się kończy, bo któreś się angażuje mocniej w te quasi - przyjaźń i ma ciśnienie na quasi -przyjaciela
Żeby było jasne: ja się nie przyjaźnie!!
Mam mnóstwo znajomych, kumpli, koleżanek.Ale o nikim nie mogę
powiedzieć przyjaciel..
To abstrakcja! Ludzie są egoistami.Kierują się instynktem
przetrwania i zawsze będą chronić własne tyłki.
Nie lubie pieprzenia o altruizmie, aż nas śmierć nie rozłączy..
Co do moich znajomych to uprawiam różnorodność w doborze.
Jeśli ktoś jest do kogoś podobny, to albo musi wyróżniać się
czymś innym wyjatkowym albo ...nara!
Uwielbiam świrów, ludzi z polotem, ludzi z chorymi jazdami.
Ale nad tym wszystkim przeważa poczucie humoru i dystans do siebie:)
W końcu kandydaci sie wykruszają po przejściu etapu mojej
szczerości i bezpośredniości.
O ile są w stanie zaakceptować mój temperament, to moje ADHD..
to już z niewyparzona gębą i obleśnym żartem jest gorzej ..
Ale jest wielu śmiałków, bohaterów których teraz pozdrawiam:)
Dla tych wszystkich co się ostali dedykuje piosenke:
http://pl.youtube.com/watch?v=6a3JRqcnNZM&mode=related&search=
A wszystkim, nawiązując do cytowanego fragmentu, dobrze radze :
NIE REZYGNUJCIE z seksu! :)NIE WARTO ODMAWIAĆ :)
Ps.Bigos!Wiem ze czekasz na każdy nowy post.Nie udawaj,że tego nie czytasz:P Potem pewnie ukradkiem lookasz na pudelka.pl ,a potem już całkiem legalnie przełączasz na sport.MAM CIĘ!
(Podczytane na wp.pl)
Uhuhuhu
Podejrzewam, że artykuł zachwieje niejedną przyjaźnią
damsko-męską.O ile takie istnieją...
Może gdy facet jest gejem albo laska jakaś lewa.
Ale prędzej czy później bezinteresowność się kończy, bo któreś się angażuje mocniej w te quasi - przyjaźń i ma ciśnienie na quasi -przyjaciela
Żeby było jasne: ja się nie przyjaźnie!!
Mam mnóstwo znajomych, kumpli, koleżanek.Ale o nikim nie mogę
powiedzieć przyjaciel..
To abstrakcja! Ludzie są egoistami.Kierują się instynktem
przetrwania i zawsze będą chronić własne tyłki.
Nie lubie pieprzenia o altruizmie, aż nas śmierć nie rozłączy..
Co do moich znajomych to uprawiam różnorodność w doborze.
Jeśli ktoś jest do kogoś podobny, to albo musi wyróżniać się
czymś innym wyjatkowym albo ...nara!
Uwielbiam świrów, ludzi z polotem, ludzi z chorymi jazdami.
Ale nad tym wszystkim przeważa poczucie humoru i dystans do siebie:)
W końcu kandydaci sie wykruszają po przejściu etapu mojej
szczerości i bezpośredniości.
O ile są w stanie zaakceptować mój temperament, to moje ADHD..
to już z niewyparzona gębą i obleśnym żartem jest gorzej ..
Ale jest wielu śmiałków, bohaterów których teraz pozdrawiam:)
Dla tych wszystkich co się ostali dedykuje piosenke:
http://pl.youtube.com/watch?v=6a3JRqcnNZM&mode=related&search=
A wszystkim, nawiązując do cytowanego fragmentu, dobrze radze :
NIE REZYGNUJCIE z seksu! :)NIE WARTO ODMAWIAĆ :)
Ps.Bigos!Wiem ze czekasz na każdy nowy post.Nie udawaj,że tego nie czytasz:P Potem pewnie ukradkiem lookasz na pudelka.pl ,a potem już całkiem legalnie przełączasz na sport.MAM CIĘ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz