sobota, 1 grudnia 2007

a la fiesta ANDRZEJKI MÁGICO 2007

Andrzejki 2007 r-czyli odsłona 1. "U Sito"
Chciałyśmy z Malwinką pokazać Letici jak się bawimy w Andrzejki.
Że żadne tam Halloween, żadne tam Walentynki, ale polskie porządne Andrzejki!
Koncepcja fiesty andrzejkowej rozrosła się w czasie i przestrzeni...
Ludzie dopisali,lanie wosku było,wróżb kilka także.
Zabrakło wiadomo kogo i dla tego"kogoś"relacja.Kochamy Cie Barcik!
*cytaty dot.wróżb pochodzą z Kalendarza Rolnika 2007.

Tradycja

Do najbardziej znanych wróżb andrzejkowych należy oczywiście lanie roztopionego wosku na wodę. Wosk można lać bezpośrednio lub przez dziurkę np. w kluczu. Na podstawie kształtu woskowej figurki lub kształtu cienia rzucanego przez nią przewidujemy przyszłośc lejącego.




Inny sposób na poznanie imienia ukochanego(ukochanej) jest wycięcie z papieru serca napisanie na nim imion, po czym przebicie go igłą od tyłu. Imię na jakie trafi igła to, oczywiście, imię przyszłego narzeczonego(narzeczonej)

Bandur chciał wylosować Barcik,nie udało się;/Niech się cieszy,że nie wyszło mu imię Paulina:P


Siostra jak zwykle służyła radą i każdemu pomagała w interpretacji woskowych figur.Tego Pana w czerwonym to właściwie nie było na imprezie ;)


Hiszpanie także sobie wróżyli ,chociaż do końca nie mieli pojęcia o co chodzi.Ostatecznie ich z imprezy "wyprosiłam".Rzucali woskiem za dekold.Południowcy...

Brak komentarzy: