poniedziałek, 27 sierpnia 2012

żyję...jestem...nie zgasłam..
zmieniłam  jednak położenie
zawiodłam Wro

powrócę! obiecuję!
już jako żona, a może i matka
żeby wychować nowe sito-bandi gwiazdy
żeby oddychać tym samym powietrzem
żeby być z Wami, 

ten NIEREAKTYWACYJNY POST dedykuje tym co pozostali...

przysięgam, że wolność, polot i dystans powróci do WRO

tymczasem z Warszawy