Bój mój ostatni
Nie mów nic, ja jeszcze się zmienię
Nie będę palił i nie będę pił
A na razie zapuszczam korzenie
Tylko na chwilę by nabrać sił
Nie mów nic, ja jeszcze raz zacznę
Byle się tylko pojawił cel
A na razie przyglądam się bacznie
życiu motyli, życiu mrówek, życiu pcheł
Nie mów nic, ta cisza tak miła
Ma więcej wdzięku niż najpiękniejszy śpiew
Może ty też byś się czegoś napiła
Szum wina ukoi twój gniew
Jeszcze bój mój stoczę ostatni
Nie będę palił i nie będę pił
Jeszcze będziesz żyła dostatnio
I ja dostatnio też będę żył
voooooovooooooo
sobota, 29 marca 2008
środa, 27 lutego 2008
Aktywuj Nową Rzeczywistość
Idę przed siebie.Z uśmiechem i niepoprawnym optymizmem.
Nie sposób nie odwracać się za siebie
skoro przeszłość kształtowała ,uczyła i dawała konstruktywnie
popalić.
Niczego nie żałuję,śmieję się w twarz popełnianym błędom.Bez nich byłoby nudno.
Mdło.
Ale najważniejsze dla mnie jest to ,że słowa z moich myśli mają coraz większe znaczenie
i zaczynam aktywować swoją nową rzeczywistość...
Pozostawiając gwiazdy astronomom
Nie sposób nie odwracać się za siebie
skoro przeszłość kształtowała ,uczyła i dawała konstruktywnie
popalić.
Niczego nie żałuję,śmieję się w twarz popełnianym błędom.Bez nich byłoby nudno.
Mdło.
Ale najważniejsze dla mnie jest to ,że słowa z moich myśli mają coraz większe znaczenie
i zaczynam aktywować swoją nową rzeczywistość...
Pozostawiając gwiazdy astronomom
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)